Przepowiednie o. Klimuszko o przyszłości Europy nie napawają optymizmem. Czeka ją wojna oraz potop. Polska na tle innych krajów ma być jednak najbezpieczniejszym miejscem w Europie. Przepowiednie dla Polski i Europy cz.1 – Ojciec Klimuszko
„Widziałem żołnierzy przeprawiających się przez morze na takich małych okrągłych stateczkach, ale po twarzach widać było, że to nie Europejczycy. Widziałem domy walące się i włoskie dzieci, które płakały. To wyglądało jak atak niewiernych na Europę.”
Publicyści w późniejszych latach próbowali zinterpretować jego słowa. Snuli przypuszczenia, że to może chodzić o tradycyjne skórzane okrągłe łodzie używane na Eufracie. Nikomu nie przyszło wtedy do głowy, że będą to najzwyklejsze w świecie pontony.
Klimuszko i jego wizja wojny światowej
Wiele z jego wizji znamy ze wspomnień ludzi, którzy go znali. Jedna z najsłynniejszych pochodzi z „Wiadomości Kulturalnych” nr 3/35 z dnia 22.01.1995 r. Jej autorem jest poeta Wojciech Żukrowski, który w końcu lat 70 złożył wizytę o. Klimuszce. Oto, co usłyszał:
„Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy zawarte będą wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwały pokój. Rosję zdradzą jej sąsiedzi. Nie, nie my! – żachnął się, jakby odgadł moje myśli.
– Ogniste włócznie uderzą w zdrajców. Zapłoną całe miasta. Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestię. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromną falę. Widziałem transatlantyki znoszone jak łupinki… Ta góra wodna sunie ku Europie. Nowy Potop! Zadławi się w Gibraltarze! Wychlupnie do środka Hiszpanii, wleje się na Saharę, zatopi włoski but aż po rzekę Pad. Zniknie pod wodą Rzym ze wszystkimi muzeami, z całą cudowną architekturą… Morze pokryje archiwa, wszystkie dokumenty opatrzone pieczęcią tajności teraz już będą na zawsze utracone…
To dziwne, jak na to patrzyłem, stałem jak żona Lota skamieniały, nie ludzi było mi żal, tylko skarbów kultury, tego dziedzictwa ludzkości. Przepadną obrazy mistrzów, te rzeźby geniuszów, te zbiry gromadzone przez pokolenia. Rękopisy sprzed lat, świadczące żeśmy próbowali pojąć tajemnice stworzenia i szukali po omacku Stwórcy.
– A papież?
– Nie widziałem go. Może już nie żył…Może był na jednej ze swoich pielgrzymek gdzieś na drugim końcu globu?”
Wizja potopu w Europie
„Widziałem z bliska ścianę wody idącą na Paryż, była wyższa od wieży Eiffla… Spływając w głąb lądu porywała ludzi, którzy się czepiali poręczy na balkoniku, u szczytu. Wody sunęły straszną potęgą, czułem w nich moc żywiołu, który wszystko zmiecie. Widziałem statki zanim się wywróciły dnem porośniętym zielono…Kotłował się zwał porwanych dachów, zlizanych autobusów i gęstwa ciał ludzkich, kataklizm zapierający dech. A ja to widziałem jak z balkonu, cały obszar aż po horyzont.
Te wody szły przez Niemcy aż tutaj. Sięgnęły Polski. – Wpatrywał się we mnie oczami szalonego proroka wieszczącego królestwu zagładę. – Tu , gdzie my dziś jesteśmy, będzie morze. Woda pokryje mój cmentarzyk (w Elblągu). Chyba pan wie, że tu jest depresja? Z Kaszubii zostanie kilka wysepek.”
Polska będzie bezpieczna
To, że Polska będzie najpotężniejszym państwem w Europie nie będzie raczej naszą zasługą, ale dziełem przypadku. Wygląda na to, że wpłynie na to położenie geograficzne, które po raz pierwszy w historii nie będzie naszym przekleństwem, a wybawieniem. Wojna z islamską inwazją na południu oraz potop na południu i zachodzie doprowadzą do spustoszenia i wyludnienia tej części Europy. My na tle innych państw będziemy po prostu najludniejszym i prawie nietkniętym przez kataklizmy obszarem (z wyjątkiem Żuław). Myślę, że to miał właśnie na myśli o. Klimuszko nawołując Polaków do powrotu nad Wisłę.
Kiedy przepowiednia się wypełni?
Ciekawa i zapewne mało znana jest końcówka przytoczonej rozmowy. Żukrowski po usłyszeniu całości przepowiedni, zapytał kiedy to się stanie. Usłyszał taką oto odpowiedź:
„ To wcale nie jest znów tak odległe. Ja już tego nie zobaczę. Umrę pierwszy. Potem zrobią wariata z tego, co dziś nami rządzi, przewrót w Białym Domu, tym naszym. Ale pan jeszcze to zobaczy na własne oczy, przeszłość jaka się przede mną odsłoniła. Wtedy pan pomyśli: Ten zielarz miał rację, że się zatrwożył wizją potopu.”
Żukrowski zmarł akurat w 2000 r. w wieku 84 lat, więc ta część przepowiedni się nie sprawdziła. Nie zmienia to faktu, że chodzi zapewne o już bardzo bliską nam przyszłość.
Niewątpliwie coś się będzie działo w Europie i na świecie. Według przepowiedni Polska pozostanie najbezpieczniejszym krajem w tej części świata.
Cykl “Przepowiednie dla Polski i Europy”: Ojciec Klimuszko cz.1, Ossowiecki cz.3, Przepowiednia z Tęgoborzy cz.4, Nostradamus cz.5
Ciekawe co to będzie. Faktycznie większość przepowiedni sugeruje, że nie ma się czego bać w Polsce, ale co mają zrobic Polacy na emigracji? Ja siedzę akurat w UK, więc chyba w miarę bezpiecznie, ale mam siostrę w Niemczech i trochę sie o nia martwię.
Czuć w eterze że coś jest na rzeczy.. Nie traktujmy tego jak czegoś złego.. To będzie oczyszczenie z plugastwa i zwyrodnienia narodów które zasiały na tym świecie chaos (Niemcy, Francja, Hiszpania, Holandia, Włochy) kolonizowali tereny, mordowali rdzenne ludy, bestialsko pogwałcali przy tym prawa Natury i prawa naturalne człowieka, mordowali, zniewalali, męczyli, dreczyli tych co im nie przypasowali pod wzgledem rasowym, etnicznym itd albo dla łupów, majątków, ziem, złodziejstwa by się wywyższyć cudzym kosztem.. to narody satanistyczne, kolebka masonerii, sekt i zwyrodnialcow którzy splugawili reszte świata swoim brudem zachłannością, chciwością, bezdusznością, tyranią, cynizmem, głupotą, chamstwem, pozerstwem. Bóg to Życie i Dobro… Czytaj więcej »
Jan Paweł II modlił się na Błoniach w Krakowie w 1983 r. o błogosławieństwo prawidłowego odczytania znaków czasu. A znaki czasu świadczą o rychłym upadku cywilizacji amerykańsko-europejskiej. Historia pokazała, że zanim imperia upadały zwykle dochodziły do pełnego rozkwitu i dobrobytu materialnego. To zaś prowadziło do zaniku wartości duchowych, wiary, moralności, a co za tym idzie beznadzieja, pustka i wewnętrzna słabość. „Uczynimy Zachód tak zepsutym, że aż będzie śmierdział” – zapowiadał niemiecki komunista Willi Münzenberg. I to się dzieje od dawna i jest zapowiedzią ciężkich czasów. Dobre czasy tworzą słabych ludzi. Słabi ludzie tworzą ciężkie czasy. Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi,… Czytaj więcej »
[…] wszystkie części przepowiedni o Polsce i Europie: Ojciec Klimuszko cz.2, Ossowiecki cz.3, Przepowiednia z Tęgoborzy cz.4, Nostradamus […]
[…] “Przepowiednie dla Polski i Europy”: Ojciec Klimuszko cz.1, Ojciec Klimuszko cz.2, Przepowiednia z Tęgoborzy cz.4, Nostradamus […]
[…] Przepowiednie dla Polski i Europy cz.2 – Ojciec Klimuszko […]
Coś jest na rzeczy…”Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy zawarte będą wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwały pokój.” Czyżby chodziło o pokój na Bliskim Wschodzie? Jeśli tak, to właśnie trwają rozmowy pokojowe. W Wiedniu przedstawiciele USA i Iranu próbują dojść do porozumienia – w skrócie USA mają cofnąć sankcje, a Iran ma przestać wzbogacać uran. Również odwieczny wróg Iranu czyli Arabia Saudyjska wyciąga dłoń na zgodę. W ślad za królem Arabii stosunki z Iranem próbuje poprawić również Kuwejt, a następne będą pewnie pozostałe kraje Zatoki. Ciekawe co na to wszystko Izrael? Czy zrobi kolejną prowokację, żeby zerwać rodzące się sojusze… Czytaj więcej »
[…] Ojciec Klimuszko cz.2 […]